Na Pacyfiku cz. 1 – w poszukiwaniu kanadyjskich lwów
Błękitnoszare szczyty gór wyrastały nad samym morzem. Przynajmniej tak mi się wydawało, gdyż znajdowałem się w odległości 20 kilometrów od wybrzeża USA. Przede mną wznosiły się góry Parku Narodowego Olympic, rozciągającego się na północnozachodnim krańcu Stanów Zjednoczonych. Za mną, w dużo bliższej odległości południowy brzeg …