Ptaki Kopenhagi

Mieszkańcy Kopenhagi słyną ze swojej ekologii, wszędobylskich rowerów i ekologicznych produktów na sklepowych półkach. Stolica Danii ma również wiele miejsc do obserwacji dzikiej przyrody. Opisałem dwa szczególnie ciekawe miejsca – bagno na przedmieściach miasta i nadmorską lagunę. Ptaki Kopenhagi.
Sømosen
Sømosen to bagniste jezioro na przedmieściach Kopenhagi. Z tego wypadu zapamiętam szczególnie urokliwe miejsce – kilkudziesięciometrowy pomost w północnowschodniej części jeziorka. Z jego końca możemy oglądać ptaki żerujące na urokliwych wysepkach i piaszczystych łachach. W sierpniowym słońcu z tego miejsca obserwowałem młode perkozy dwuczube podążające za rodzicem. Tegoroczne ptaki, o szyjach ubarwionych w biało-czarne pasy głośno domagały się pokarmu. Popiskiwania stawały się coraz natrętniejsze, a dorosły perkoz coraz gwałtowniej nurkował próbując złowić rybę do wykarmienia głodnych dzieci. Obserwowałem rodzinę aż nie zniknęły za jedną z wysepek. Jednak popiskiwania nadal dochodziły do moich uszu, będąc dowodem na to, że głód pisklaków nie został zaspokojony. Równocześnie na piaszczystych łachach swoim wirującym lotem szalały czajki, a w oddali dostrzegłem brązowoszare kontury gęgaw.
Na zbiorniku Sømosen można obserwować wiele ptaków zarówno w okresie lęgowym i podczas przelotów. Lęgną się tu między innymi trzy gatunki perkozów – wspomniany już wyżej dwuczuby, ale również perkozek i perkoz rdzawoszyi. Na przelotach oprócz czajek możemy również liczyć na łęczaki, a nawet ostrygojady. Najlepsze miejsce na ptasie obserwacje to wyżej wspomniane molo i wieża widokowa znajdująca się w południowowschodniej części jeziora. Mapa z zaznaczonymi punktami widokowymi TUTAJ.

Ølsemagle Revle
Drugie miejsce, które chciałem Wam polecić znajduje się trzydzieści kilometrów za Kopenhagą, koło miejscowości Køge. Piszę jednak o nim, gdyż z centrum Kopenhagi możecie się bardzo łatwo dostać koleją podmiejską (pociąg z centrum stolicy jedzie zaledwie dwadzieścia minut, ze stacji kolejowej Køge Nord do rezerwatu dojdziecie 15-minutowym spacerem). Sam rezerwat jest bardzo dobrym miejscem na morskie kaczki, a także wszelkie przelotne gatunki. W sierpniu i wrześniu możecie liczyć na różnorodne siewkowce, a jesienią duże zgrupowania kaczek i gęsi. Poza przyrodniczymi atrakcjami urzeknie Was piękny krajobraz na całą Zatokę Køge.

Sosnowy zagajnik, którym szedłem ustępował miejsca piaszczystym wydmom. Po prawej stronie minąłem krzew, na którym przeganiała się para sikorek bogatek. Pogwizdując przeskakiwały z gałązki na gałązkę. Promienie słońca oblały mnie, kiedy wyszedłem z lasku. Droga poprowadziła mnie pomiędzy wydmami i porastającymi je skąpą roślinnością na plażę.
Za wydmami rozpościerała się zatoka Køge. Widok robi wrażenie, widać linie brzegową z obu stron rozciągającą się na kilkadziesiąt kilometrów. Uroku dodawała laguna. To ten odcięty od morza zbiornik za moimi plecami upodobały sobie ptaki. Nad falami tuż przy brzegu przeleciało stado siewkowców. Dostrzegłem, że przeleciało przez plażę i zatrzymało się na pobliskiej lagunie. Nie pozostało mi nic innego jak skierować się w to miejsce. Przeszedłem ścieżką wśród wydm, dzięki czemu nie spłoszyłem ptaków w lagunie i dodatkowo niepostrzeżenie dostałem się bardzo blisko stworzonek.

Stadkiem, które zwróciło moją uwagę okazały się być biegusy zmienne. Obserwowałem przez lornetkę ruchliwą grupkę tych ptaków. Wesoło podskakując wyszukiwały w mule pędraków. Grupka biegusów wyglądała jak dobrze dogadująca się rodzina. Ich ruchliwe ciała zdecydowanie kontrastowały z resztą ptaków w lagunie. Pomiędzy biegusami stały oddalone od siebie sieweczki obrożne. Sieweczkowy indywidualizm odróżniał ptaki, od wesołej biegusowej gromadki. Po kilkunastu minutach siewki zerwały się. Ukazały swoje smukłe ciała i biało-brązowe upierzenie. Odleciały wzdłuż plaży zlewając się z rozświetlonym niebem o kolorze piasku.
Zobacz też artykuł o ptasim półwyspie w Szwecji, który możecie odwiedzić będąc w Kopenhadze!