Ptasie obserwacje w Objezierzu i Kiszkowie, czyli relacja z marcowego wypadu na ptaki

Ptasie obserwacje w Objezierzu i Kiszkowie, czyli relacja z marcowego wypadu na ptaki

Wyjazdy ornitologiczne w marcu są zawsze niesamowite – tysiące, a nawet dziesiątki tysięcy gęsi królują na stawach i okolicznych polach. Spotkać już można kaczki i to pięknie ubarwione, bo w szacie godowej. Toteż nauczeni wizytami w poprzednich latach spodziewaliśmy się naprawdę masy ciekawych obserwacji, jednak po całym dniu obserwacji czuliśmy niedosyt, wręcz małe rozczarowanie.

Pierwszym celem naszego wypadu było Objezierze, a dokładniej stawy rybne znajdujące się obok tej miejscowości. Jest to razem ze stawami w Kiszkowie jedno z najlepszych pod-poznańskich miejsc na uprawianie birdwatchingu.

Kiedy zajechaliśmy nad stawy rankiem rzuciło nam się w oczy duże stado gęsi, które po bliższym oględzie okazały się być białoczelnymi. Gęś białoczelna jest razem z gęsią zbożową najliczniejszą gęsią przelatującą przez Polskę. Odróżnienie „białoczółki” od „zbożówki” nie jest trudne – ta pierwsza ma charakterystyczną białą plamę wokół nasady dzioba. Drugą cechą pozwalającą na rozróżnienie tych dwóch ptaków są ciemne, czarne plamy na brzuchu – gęś białoczelna je posiada, zaś gęś zbożową cechuje czysty, „niepoplamiony” brzuch. W naszym stadku gęsi wśród „białoczółek” znalazły się i „zbożówki”(w galerii poniżej możecie porównać oba gatunki). Wypatrzyliśmy jednak również rzadsze gęsi – bernikle białolice, które swoim ubarwieniem kontrastowo wyróżniały się na tle ptaków o barwie brązowo-szarawej.

Poza gęsiami na stawach w Objezierzu zaobserwowaliśmy również gągoły, krakwę, duże stado łabędzi niemych (około kilkadziesiąt sztuk), liczne potrzosy oraz dwa przelatujące stada czajek. Pomimo kilku ciekawych obserwacji czuliśmy pewien niedosyt i postanowiliśmy odwiedzić Kiszkowo, pamiętając jak wielkie wrażenie zrobiło na nas to miejsce w marcu dwa lata temu (fotorelacja z tego wypadu TUTAJ). Jednak w tym roku Kiszkowo było wręcz opustoszałe. Całość naszych obserwacji na tamtejszych stawach to: kilkanaście gęgaw, jedna czernica oraz kilkadziesiąt czajek biegających po piaszczystych łachach na wpół spuszczonych stawach. Na szczęście koniec dnia osłodziło nam stadko saren, pozwalające się oglądać w pełnej krasie z dosyć bliskiej odległości.

Podsumowując, tegoroczny marcowy wyjazd na ptaki ustępował tym z poprzednich lat jednak na pewno nie był to stracony dla nas czas, na szczególne wyróżnieneie zasługują ptasie obserwacje w Objezierzu gęsi koło Ślepouchowa. Jednak jeśli planujecie wizyty w Objezierzu lub Kiszkowie polecam poczekać z nią do Wielkanocy, gdyż na razie na stawach puściutko.



Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.